Jak już informowałem naszych mieszkańców, pod koniec 2012 roku z ramienia 
Samorządowego Forum Obywatelskiego mocno włączyłem się w poznańską debatę o 
podwyżkach cen biletów. Sytuacja wtedy prezentowała się następująco. Na 
grudniowej sesji Rady Miasta Poznania w 2012 roku , na której byłem obecny 
zapadła decyzja, o podwyżce cen biletów za przejazd autobusami i tramwajami w 
ramach systemu ZTM . Dwa kluby radnych (PO i RPO) mające w swojej nazwie 
przymiotnik "obywatelski" bezceremonialnie odrzuciły OBYWATELSKI projekt uchwały 
ws. zamrożenia podwyżek cen biletów podpisany przez 16 tys. osób, z tego 12,5 
tys. poznaniaków. Głos mieszkańców zlekceważono mimo szeregu argumentów 
przedstawionych przez organizacje pozarządowe prezentujące projekt uchwały, oraz 
głosy płynące m.in. z Lubonia skierowane w oficjalnym piśmie do przewodniczących 
klubów radnych z Poznania. Radni PiS i SLD starając się szukać kompromisu i do 
końca ratować intencje obywatelskiego projektu, który miał uchronić mieszkańców 
i transport publiczny przed skutkami podwyżek zgłosili poprawkę, która zakładała 
zamrożenie podwyżki cen na pół roku. Sytuacja jednak uległa diametralnej 
zmianie. Mianowicie podczas ostatniej sesji poznańscy radni wstrzymali podwyżkę 
cen biletów, a tym samym od stycznia za tradycyjne bilety  będziemy płacić tyle 
co obecnie. Cieszę się z takiego rozwiązania, które poskutkuje tym, że od 
stycznia za przejazd naszymi autobusami zapłacimy tyle samo co w tym roku. To 
ważne, gdyż w nasze domowe budżety coraz bardziej dotykają skutki kryzysu w 
postaci coraz wyższych rachunków za media i inne niezbędne świadczenia.
Jakub Mączkowiak
Radny SFO
