W odpowiedzi na rekomendacje
burmistrza Dariusza Szmyta, Małgorzata Machalska powiedziała, że podejmuje
wyzwanie i chce zostać burmistrzem naszego miasta. „Zdaję sobie sprawę z tego,
jak trudne i odpowiedzialne jest bycie burmistrzem Lubonia. Mam ogromny szacunek
dla pracy Pana Dariusza Szmyta. Cenię jego stosunek do ludzi. Dziękuję Panu
Burmistrzowi i Zarządowi SFO za rekomendacje” – tymi słowami rozpoczęła swoje
krótkie przemówienia Małgorzata Machalska. „Co do moich szans w tych wyborach –
cóż, jestem bardzo ambitną osobą, do tej pory wszystko co w życiu planowałam – udawało mi się osiągać.
Jestem idealistką, wierzę, że potrafię zarazić innych ideą samorządności
lokalnej. Jest wiele takich osób w Luboniu myślących podobnie jak ja, choćby
wśród nas tu obecnych. Zamierzam zwiększyć to grono – chciałabym aby mieszkańcy
w większym stopniu identyfikowali się z miastem. Jest wiele narzędzi, które mogą
temu służyć i wiem jak z nich skorzystać. Mam wizję rozwoju miasta. Wiem, że są możliwości stworzenia z Lubonia
miejsca z przyjaznym dla mieszkańców ładem przestrzennym. Kiedy zdecydowałam
się kandydować, uświadomiłam sobie, że
moja silna więź z Luboniem i to, jak bardzo mi zależy na dobrej kondycji i
wizerunku miasta, będzie motywacją do pracy ale i presją, pod którą nie łatwo
przyjdzie mi działać. Ale nie boję się nowych wyzwań i ciężkiej pracy”
–zakończyła kandydatka na Burmistrza Miasta Luboń.